„Dynastia” naznaczyła całą dekadę i pozostanie niekwestionowanym symbolem lat 80, a dzieciom wychowanym w tamtych czasach z pewnością nie trzeba objaśniać, kim była Alexis
Alexis Carrington i „Dynastia”
Co takiego miał w sobie serial „Dynastia”, że za każdym razem gromadził przed telewizorami ok. 4 mln widzów i że małe oraz duże kobiety dosłownie oszalały na jego punkcie?
Oczywiście – Alexis. Nie licząc tego całego blichtru i bajecznego bogactwa, które nawet na czarno-białym ekranie uderzało po oczach, i przystojnych facetów… Nie było bowiem fanki, która nie marzyłaby o bogatym Blake’u czy innym Carringtonie albo o Dexie Dexterze.
Ta czołówka przywoływała w latach 90. miliony widzów przed telewizory
Pierwsza żona Blake’a Carringtona pojawiła się niczym dżin z butelki w ostatniej scenie pierwszego sezonu i miała uratować serial przed spadkiem oglądalności. Co ciekawe, zagrała ją zupełnie anonimowa aktorka, bowiem studio filmowe żądało znalezienia jakiejś znanej twarzy, a ikony kina odmówiły udziału w mało jeszcze znanym filmie. Na liście osób, które nie chciały zagrać w nudnawej operze mydlanej, były m.in. Elizabeth Taylor i Sofia Loren. Ostatecznie rolę powierzono mało rozpoznawalnej Joan Collins, która – jakby nie było – rozsławiła serial, a wykreowana przez nią rola rozsławiła ją. Grana przez nią Alexis stała się bowiem na zawsze ikoną popkultury.
Dopóki Alexis nie było w serialu, cieszył on się niespecjalną popularnością (oczywiście w Stanach, bo zanim serial wyemitowano u nas, poszła już fama, że jest on światowym hitem). Zresztą i ja, jako nastolatka, niezbyt interesowałam się fabułą, dopóki na sali sądowej nie pojawiła się ONA i dosłownie nie skradła całego filmu, z dnia na dzień stając się postacią kultową.
Alexis, czarny charakter i femme fatale, sprawiła, że przy niej szlachetna aż do obrzydzenia Krystle wypadała raczej blado, a inni intryganci nie dorastali jej do pięt.
Nawet jeśli czas zatarł szczegóły knutych przez nią intryg, postaci nie sposób zapomnieć. Tak jak słynnych mordobić, które od czasu do czasu urządzały sobie z Krystle…
Dla ciekawych:
Podobno planowane jest wznowienie produkcji serialu i/lub nakręcenie jego kinowej wersji, tylko… czy to nie zabije legendy?
Natomiast ponad 10 lat temu powstał film „Za kulisami Dynastii”, który opowiada o dziejach produkcji.
zdjęcie: „The Dynasty” © Aaron Spelling Productions