Jest wiele sposobów na wydanie zbyt dużej ilości gotówki. Niektórzy kupują samochody, inni ubrania, a są osoby, które całkiem sporą sumkę są w stanie zostawić za alkohol. Ale nie byle jaki alkohol, tylko ten z najwyższej półki. Zapraszam na mały przegląd
Luksusowe alkohole świata
Każda wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju butelka alkoholu musi trafić w jego ręce Justina Lorenza. Jest mistrzem smaku i cenionym krytykiem oraz dyrektorem luksusowego hotelu Lotte New York Palace Hotel. To prawdziwy specjalista w swojej dziedzinie, a do tego jest jest jej w pełni poświęcony. Lorenz stworzył wyjątkowe miejsce w Hotelu nazwane Rarities. Już sama wizyta zapiera dech w piersiach. Ciemne, egzotyczne drewno, niewiarygodnie luksusowy wystrój, przyciemnione światło, złoto.
Niewątpliwie jest to najlepsze otoczenie dla jednych z najdroższych alkoholi świata. Wyprawa do Rarities jest już prezentem sama w sobie, jeśli jednak chcielibyśmy coś przywieźć z naszej wizyty, Lorenz z pasją przedstawi nam alkohole, które zaskoczą i podbiją serca nawet najbardziej wybrednych smakoszy.
Balvenie
Balvenie to druga destylarnia otwarta przez Williama Grants. To tylko potwierdza majstersztyk i kunszt, który czuć w każdej kropli tej czterdziestoletniej whisky. Butelka jest bardzo prosta – jednak za zwykłą białą etykietą kryje się połączenie smaków tzw. „sherry butts” oraz trzech amerykańskich odmian dębów. Wg Lorenza – Balvenie przebija wszystkie swoje poprzedniczki. Cena to „jedynie” ok. 2.500 funtów.
La Fontaine de la Pouyade Cognac
Jedyny i wyjątkowy pod każdym względem koniak. Filozofia firmy jest przekazywana już od czternastu pokoleń oczywiście jedynie w swojej rodzinie, a sposób wytwarzania, receptury niezmienny od XVI wieku. Już sama butelka przykuwa wzrok. Oryginalna, ręcznie robiona z dmuchanego szkła, ozdobiona etykietą z 24 karatowym złotem.
Każdy etap tworzenia tego wyjątkowego trunku jest skrupulatnie kontrolowany przez każdego z członków rodziny. Do produkcji wykorzystywane są jedynie najlepsze winogrona pochodzące z wybranych wzgórz we Francji. Dęby, które są używane przy produkcji pochodzą z lasu rodzinnego twórców (prezent od Napoleona). Cena to około 6 tysięcy złotych.
Clase Azul Ultra tequilla
Stworzona w 100% z agawy, podwójnie destylowana aby wydobyć niepowtarzalny aromat. Wg. Lorenza ta tequilla jest bezkonkurencyjna i jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek zostały wytworzone. Pierwsze co przyciąga w tym alkoholu to… butelka. Jest po prostu przepiękna. Jest popisem mistrzowskiego kunsztu. Ręcznie robiona ceramika, medalion z czystego srebra, platyna, ręcznie malowane dekoracje, etykieta z 24 karatowym złotem – to robi wrażenie. Przy samej butelce pracowało dwóch światowych artystów – Leon Fernandez i Tomas Saldivar. Zwieńczeniem tego obrazka jest drewniane pudełko projektu Fernando Tanaka, w którym sprzedawana jest teqiulla. Cena 1.500 $.
Don Pancho Rum
Kiedy mistrz destylacji – Don Francisko Fernandez po czterdziestu latach opuścił Kubę, stworzył swoje najnowsze „dziecko” – Don Pancho. Słowa, które często padają podczas opisywania tego trunku to: „bezkompromisowy”, „specyficzny”, „naturalny, bez barwników i sztucznych dodatków”.
Wyczuwalne są w nim nuty wanilii i czarnych owoców oraz oczywiście dębu. Jak przyjemnie by było siąść, w jednej ręce trzymać Rum, w drugiej kubańskie cygaro – od razu człowiek poczułby się jakby znajdował się w Havanie.
Cena ok. 400 $ za małą butelkę.
PS. Nie to, że narobiłam sobie małego smaka…ale idę po Jacka. Danielsa.