Pochodzi z suchej Afryki, a przecież potrzebuje duuuuużo wody… Orzeźwiający, słodki, chrupki i mokry – oto zalety arbuza, sprawdzające się w czasie gorącego lata!
Mimo że jest u nas uprawiany od XVI wieku, wolimy arbuzy importowane – bułgarskie czy greckie. Są słodsze, bardziej chrupkie, bowiem ich słodycz czerpana jest z gorącego klimatu krajów południowych.
Arbuz pochodzi z południa Afryki, w co trudno uwierzyć – rośnie tam dziko. W uprawie znany jest od ok. 1500 r. p.n.e., najpierw przybył do Egiptu, gdzie został uwieczniony jako smakowity owoc na malowanych ścianach grobowców faraonów. Do Europy trafił dopiero w XII w. dzięki krzyżowcom. U nas znany dawno, a w 100 lat od pierwszych upraw mieliśmy w Polsce już kilka jego odmian – o miąższu białym, żółtym i czerwonym. W „Panu Tadeuszu” czytamy: …Gdzieniegdzie otyłego widać brzuch harbuza, Który od swej łodygi aż w daleką stronę Wtłoczył się, jak gość, między buraki czerwone…”
Arbuz właściwości zdrowotne
Jakie arbuz ma właściwości? Arbuzy pod grubą skórą ukrywają chrupiący, soczysty miąższ, zawierający dużo wody (92%). Z tego właśnie względu są królami lata – doskonale gaszą pragnienie, zwłaszcza gdy są dobrze schłodzone. Dla wielbicieli arbuzów jest to idealna krzyżówka owocu i napoju, ale jedzenie go bez talerza jest sporym wyzwaniem. Dzięki gładkiej skórce i warstwie wosku, która odbija promienie słoneczne, miąższ zachowuje niższą temperaturę niż otoczenie oraz tak cenną w upalne dni, świeżość.
Miąższ zawiera wprawdzie niewiele witamin i soli mineralnych, ale sporo antyutleniaczy (cenne karotenoidy) oraz potasu, dzięki czemu ma właściwości odświeżające. Jest też bardzo moczopędny, z tego względu zaleca się jego spożywanie chorym na nerki. Zawiera też cytrulinę – substancję wspomagającą serce, regenerującą mięśnie oraz poprawiającą… potencję, działającą korzystnie na układ odpornościowy i układ krążenia. Poprawia przemianę materii – wiele osób po zjedzeniu arbuza musi pędzić do toalety.
Arbuz i kalorie
Czy arbuz jest kaloryczny? Ile kalorii ma arbuz? Otóż 100 g to tylko 10 kalorii – idealny owoc dla diabetyków oraz w czasie kuracji odchudzającej! Z badań wynika również, że podobnie jak pomidor i czerwony grejpfrut jest źródłem likopenu, który ma właściwości antyoksydacyjne, wykorzystywane w profilaktyce nowotworowej, choroby wieńcowej, powiększania prostaty, Parkinsona i ogólnie – starzenia się organizmu. Zawiera też inny antyoksydant – glutation istotny dla mocy wzroku i ochrony przed zaćmą.
Arbuzowa moc Amora… Niecodzienne właściwości arbuza
Niedawno odkryto inne właściwości arbuza – ponoć działa jak… viagra! Tak twierdzą amerykańscy naukowcy. Wg ich badań arbuz pomaga w rozszerzeniu i regeneracji naczyń krwionośnych, a także dodatkowo – zwiększa libido kobiet i mężczyzn. Jego spożywanie nie przynosi przy tym żadnych skutków ubocznych. Jest jednak jedno „ale” – najcenniejsze dla potencji składniki znajdują w… zielonej, grubej, twardej i niesmacznej skórce arbuza. Dlatego naukowcy już planują wyhodować odmianę, która najwięcej likopenu oraz cytruliny będzie miała w miąższu. Spożywa się go wyłącznie na surowo, chociaż we wszechwiedzącym Internecie można znaleźć przepisy na… smażonego arbuza.
„Kobiet i arbuza nie przejrzysz”
To przysłowie włoskie świetnie obrazuje mistyczną tajemniczość króla lata. Po wyglądzie arbuza trudno stwierdzić, czy będzie dojrzały – a więc słodki. Podczas jego kupowania warto go więc opukać. Głuchy dźwięk to znak, że owoc nadaje się do zjedzenia. Jeżeli mamy zamiar przechowywać arbuza, to najlepiej w całości (jeśli nie jest zbyt dojrzały, może leżeć nawet kilkanaście dni), natomiast przekrojony owoc powinien być zjedzony raczej tego samego dnia, inaczej zwiędnie, straci jędrność i swój orzeźwiający smak…