Quorn - substytut mięsa - ROSOMAG.PL

Quorn – substytut mięsa

quorn
quorn | fot. greatbritishchefs.com

UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ

Nie wszyscy lubią soję, cenioną przez wegetarian za kompletny zestaw aminokwasów egzogennych. Niektórzy w ogóle nie lubią lub nie mogą jeść roślin strączkowych, które wciąż pozostają głównym substytutem mięsa. Tymczasem tajemniczy quorn podbija rynek zachodniej Europy, oferując nie tylko wartościowe białko, ale również włóknistą strukturę przypominającą mięso

Quorn to rarytas dla tych, którzy chcą przejść na wegetarianizm, a ciężko im rozstać się ze smakiem kotletów, flaczków czy kurczaka z rożna. W Polsce niestety raczej trudno dostępny…

Quorn – wcale nie taki nowy

Quorn, który zawdzięcza swoją nazwę angielskiej wiosce, po raz pierwszy został wyprodukowany w 1985 roku przez firmę Marlow Foods. Sprzedaż na większą skalę w krajach Europy Zachodniej rozpoczęła się na początku lat 90-tych. Do Stanów Zjednoczonych trafił po 2000 roku. W jego promocję jako produktu służącego zdrowiu zaangażowało się wiele gwiazd, na przykład olimpijka Sally Gunnell. W sklepach zaczęły się pojawiać nie tylko same kawałki quorn’a, ale gotowe potrawy, takie jak lasagne, pizza, hot dog czy hamburger. Przez pewien czas także w restauracjach Mc Donald’s pojawiały się burgery z quorn’a.

Burger z grzybów?

Quorn Burger
Quorn Burger – fot. quorn.co.uk

Czym dokładnie jest quorn, niewiele osób wie. Jego dokładną recepturę trzyma w rękach producent (obecnie właścicelem Quorn jest Monde Nissin Corporation). Wiadomo, że quorn powstaje na bazie protein z… grzybów gatunku Fusarium venenatum poddanych skomplikowanym procesom, między innymi fermentacji. Uzyskiwane w ten sposób proteiny wzbogacane są potem witaminami, minerałami oraz dodatkiem jajek lub ziemniaków (wersja wegańska). Powstały produkt jest bogaty w białko i błonnik, a ubogi w tłuszcz. Można go spotkać w różnych formach, kolorach i smakach. Czasem przypomina steki, czasem burgery, a czasem pierś kurczaka.

Zdrowie z próbówki?

Quorn wzbudzał kontrowersje, szczególnie gdy wprowadzano go na rynek amerykański. Zarzucano wtedy producentom głównie wprowadzanie w błąd klientów nazywając quorn produktem z grzybów. W istocie grzyby, z których produkowany jest nasz bohater, niewiele mają wspólnego z borowikiem czy kanią. Drugi zarzut to pojawiające się przypadki alergii. No, ale na wszystko można mieć alergię – odpowie ktoś. Niektórzy też mają wątpliwości, czy produkt powstały w laboratorium, a nie występujący w naturze, może być zdrowy. No, ale sery czy piwo także powstają w wyniku skomplikowanej obróbki – powie ktoś inny. Wegetarianie krytykowali producenta za używanie jaj z chowu klatkowego. Dlatego od 2004 roku na terenie całej Wielkiej Brytanii do produkcji quorn’a używa się jedynie jajek od kur z wolnego wybiegu.

Odważylibyście się spróbować?

DROGI CZYTELNIKU

Artykuł, który właśnie przeglądasz, możesz łatwo udostępnić poniżej.

ROSOMAG.PL 🚀