Wyprawa w góry to wspaniały pomysł na spędzenie wolnego dnia zdrowo i aktywnie pośród piękna przyrody. Powszechnie wiadomo jednak, że nie wolno wyruszyć na szlak nieprzygotowanym. Kiedy w górach popsują się warunki, nawet krótki spacer może stracić całkowicie swój urok i przemienić się w nieprzyjemną przygodę. Dlatego też zawsze powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu na bezpieczeństwo
Jeszcze więcej uwagi należy poświęcić przygotowaniom jeżeli wybieramy się w góry w okresie zimowym. Wczesny zmrok, głęboki śnieg, oblodzony szlak, ostry mróz – to tylko niektóre z problemów z jakimi może przyjść nam się zmierzyć. Jeśli jednak właściwie przygotujemy się wcześniej, to nie będziemy bezradni wobec napotkanych kłopotów. Od czego więc zacząć?
Co zabrać w góry zimą?
Choć stwierdzenie, iż w górach niezbędna jest mapa wydawać się może banałem, to jednak według relacji ratowników GOPR wielu zaginionych w terenie jej nie posiadało. W zimie warto zdecydować się na mapę laminowaną – zdecydowanie odporniejszą na wilgoć. Oczywiście należy z niej skorzystać już przed wyruszeniem, dokładnie ustalając plan trasy. Jeśli naszym celem są wyższe góry, to koniecznie powinniśmy sprawdzić stan zagrożenia lawinowego i dostosować się do wszelkich obowiązujących zaleceń. Warto wziąć również pod uwagę, iż w warunkach zimowych czasy przejścia figurujące na mapie mogą znacząco się wydłużyć.
Przydatnym i coraz popularniejszym elementem wyposażenia turysty staje się GPS. Choć stanowi on niewątpliwie ogromną pomoc, to jest jednak całkowicie uzależniony od siły sygnału i zasilania. Niestety zimą w górach jedno i drugie może sprawić nam nieprzyjemną niespodziankę. Podobnie sprawa ma się z telefonem komórkowym – koniecznie naładujmy go do pełna przed zabieraniem ze sobą na szlak, gdyż bardzo niskie temperatury znacząco skracają czas działania baterii. Oczywiście upewnijmy się również czy mamy ze sobą numer do lokalnej grupy GOPR, jak również poinformujmy kogoś o przebiegu naszej trasy.
Zimną niezwykle ważny jest dobór prawidłowego ubrania. To w końcu nasza główna zapora przed zimnem, wiatrem i wychłodzeniem. Starajmy jednak ubrać się „na cebulkę”, by móc zawsze dostosować się do aktualnych warunków. Dobrym wyborem jest ubranie pod spód bielizny termoaktywnej. W górach oczywiście nie może nam zabraknąć czapki i rękawiczek, obowiązkowe są także dobre buty i ciepłe skarpety. Tych ostatnich warto wziąć ze sobą więcej niż jedną parę na wypadek przemoknięcia. Przydać mogą się również stuptuty – ochraniacze na nogi, które zapobiegną wsypywaniu się śniegu do butów.
Oprócz ubrania, ważny jest także sprzęt jaki ze sobą zabierzemy. Podczas krótkich zimowych dni zmrok zapada szybko, obowiązkowo więc w naszym ekwipunku powinna znaleźć się latarka. Najlepszym wyborem będzie czołówka, która pozostawi nam pełną swobodę używania rąk. Nie zapomnijmy również o zapasowym zestawie baterii do niej. Na oblodzonych odcinak szlaków bardzo mogą nam pomóc kijki trekkingowe. Te zaopatrzmy jednak w szerokie, zimowe talerzyki, które zapobiegną zapadaniu się w śniegu. Do niezbędnego sprzętu na każdym szlaku górskim powinniśmy zaliczyć także dobrze wyposażoną apteczkę. Znaleźć się w niej powinna między innymi folia NRC lub koc termiczny. Warto również być przygotowanym na ostre słońce, spotęgowane jeszcze przez biały śnieg. Jeśli spodziewamy się bezchmurnej pogody koniecznie spakujmy okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem.
Na zimowej wycieczce bardzo zaszkodzić może nam odwodnienie i spowolnienie krążenia. Dlatego też w naszym plecaku koniecznie powinien znaleźć się termos z ciepłą herbatą, która nie tylko dostarczy naszemu organizmowi niezbędnych płynów ale i skutecznie go rozgrzeje. Choć mróz osłabia pragnienie, to w górach powinniśmy pić często. Aby wzmocnić efekt rozgrzania, możemy dodać do herbaty przypraw takich jak imbir, goździki czy cynamon. Nieskazany jest natomiast alkohol, który choć daje krótkie poczucie ciepła, to jednak ostatecznie prowadzi do wychłodzenia organizmu. Podczas wycieczki spalamy również wiele kalorii. Bu uzupełnić ten brak, możemy posłodzić naszą herbatę miodem lub owocowym sokiem. Taki rodzaj dostarczenia organizmowi cukru sprawdzi się zimą dużo bardziej niż czekolada, która szybko pod wpływem mrozu stanie się twarda.
Najważniejszy w górach jest jednak zdrowy rozsądek. Nawet najlepiej spakowany plecak i markowe ubrania mogą nam nie pomóc, gdy na szlaku zapomnimy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i zaczniemy postępować bezmyślnie. Dlatego kiedy już wyruszamy w góry, przede wszystkim pamiętajmy o głowie na karku!