Deja vu

Zagadkowy fenomen déjà vu: powtórka czy tylko złudzenie?

Zapewne każdy z nas wielokrotnie miał wrażenie, że przeżywana obecnie sytuacja wydarzyła się już wcześniej. Znany jest wszystkim stan, w którym myślimy- przecież, to się już zdarzyło, już to kiedyś widziałam… Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że jest to niemożliwe…Stan ten nazywany jest Déja vu. Obecnie badacze domyślają się skąd bierze się, to uczucie, jednak pewności nikt nie ma…

Co to jest Déja vu?

Déja vu, to zjawisko, które występuje nagle, zazwyczaj trwa tylko kilka sekund. Przeżywając ten stan nie jesteśmy w stanie podać, kiedy miało miejsce to „wcześniejsze” wydarzenie, które teraz odczuwamy jako znajome. Uznaje się, że pierwszy raz użytego tego terminu w 1873 roku. Miało to miejsce w wierszu „Kalejdoskop” Paula Verlaina. Dokładnie mówiono wtedy o „déjà vecu”. W 1876 roku na łamach czasopisma Revue Philosophique użyto określenia Déja vu ściśle w odniesieniu do zjawiska

Ilu było badaczy, tyle stanowisk odnośnie tego, skąd bierze się, to dziwne uczucie towarzyszące człowiekowi w tak nieoczekiwanych sytuacjach. Nie będę się zagłębiać w starych teoriach, takich jak te ze starożytności, kiedy uważano, że Déja vu jest wynikiem wędrówki dusz oraz przywoływaniem wspomnień z poprzednich wcieleń. Skupię się na bliższych „naszym” czasom rozważaniach;) Para badaczy, Akira O’Connor i Chris Moulin z University of Leeds opracowała teorię, według której Déjà vu powodowane jest przez nierównoczesne przekazywanie obrazu z oczu do mózgu. Uważali oni, że jedno oko robi to trochę wcześniej niż drugie, a to opóźnienie w przekazie, powoduje dziwne wrażenie „powtarzalności wydarzeń”. Kiedy mózg otrzymuje spóźniony obraz z drugiego oka, porównuje go z wcześniejszym i „stwierdza”, że to już było:) Co o tym myślicie? Nie ma co się długo zastanawiać, bo teoria ta została podważona, dzięki przypadkowi pewnego niewidomego mężczyzny, który doznawał Déja vu za pośrednictwem innych zmysłów, takich jak węch, słuch i dotyk. Teoria o naszych oczach, które robią sobie wyścigi, okazała się więc nie do końca trafiona.

Déjà vu – dziwne uczucie, że już to kiedyś przeżyliśmy, spotyka czasami każdego z nas

 

Kolejnym pomysłem na wyjaśnienie tego fenomenalnego zjawiska, jest stwierdzenie, że Déja vu, to pewien rodzaj żartu, który robi sobie mózg. Określa się to terminem: znajomość bez rozpoznawania. Doświadczając tego uczucia nie potrafimy wydobyć z pamięci żadnych okoliczności, które mogłyby nam pomóc w rozpoznaniu tego, co wydaje się nam znajome. Alan Brown z Southern Methodist University w Dallas oraz Elizabeth Marsh z Duke University przeprowadzili pewien eksperyment, który pokazał, że faktycznie informacje rejestrowane przez mózg mogą nieświadomie powracać do nas jako Déja vu. Do badania zaproszono studentów, którym pokazano różne zdjęcia. Na każdym z nich uczestnicy badania mieli odnaleźć czarny lub biały krzyż. Zadanie wydaje się proste do wykonania, ale obrazki były pokazywane studentom tylko na chwilę, po jednej sekundzie na zdjęcie. Badaczom chodziło o to, aby uczestnicy nie zdążyli dokładnie przyjrzeć się fotografiom. Skupiając uwagę na jednym szczególe, nie mogli oni zapamiętać innych elementów ze zdjęć. Na większości z nich widoczne były krajobrazy oraz budynki uniwersyteckie. Po tygodniu odbył się kolejny pokaz. Studentom pokazano nowe zdjęcia, na których pojawiały się jednak ujęcia z uniwersyteckich kampusów. Badacze pytali uczestników, czy kiedykolwiek byli w miejscach przedstawionych na fotografiach. Studenci z Duke University, którzy nigdy nie byli w Dallas, mówili, że rozpoznają tamtejszy kampus, natomiast ci z Southern Methodist twierdzili, że kiedyś już byli w Duke’u;) Co psychologia na to? Otóż coraz częściej mówi się o tzw. magazynie wiedzy utajonej. Zgromadzone są w nim wiadomości, które pozostają poza naszą świadomością. Zdarza się, że z nich korzystamy kiedy podejmujemy intuicyjne decyzje. Zastanawiamy się wtedy, dlaczego właściwie postąpiliśmy tak, a nie inaczej. Sytuacja wygląda podobnie jeśli chodzi o Déja vu. Aktualne obrazy czy też sytuacje kojarzymy z tymi, które wcześniej trafiły do naszej pamięci utajonej. Cała ta „procedura”, dzieje się oczywiście poza naszą świadomością, dlatego też nie potrafimy określić, gdzie i kiedy mieliśmy styczność z tym, co w tym momencie wydaje nam się znajome.

Odczuwając Déjà vu, towarzyszy nam często uczucie niepokoju. Wynika to z faktu, iż posiadamy silną potrzebę kontrolowania rzeczywistości. Déjà vu, które pojawia się niespodziewanie i nie potrafimy go wytłumaczyć, burzy tę kontrolę. Dlatego reagujemy wtedy niepokojem. Obecnie wielu badaczy przedstawia teorię, że zjawisko to, często towarzyszy objawom neurologicznym – m.in. jest jednym z objawów schizofrenii bądź padaczki skroniowej. Neurolodzy uważają, że towarzyszące nam dziwne uczucie, to efekt chwilowego zaburzenia działania zakończeń nerwowych.

Jak widać, choć wielu naukowców stara się odkryć przyczynę powstawania tego zjawiska, nie ma jednego wyjaśnienia Déja vu. Nie każde Déjà vu oznacza bowiem chorobę. Brak jednoznacznych, naukowych wyjaśnień prowadzi do licznych teorii z gruntu parapsychologii. Pojawia się pytanie czy zjawisko to jest dowodem na istnienie kontaktującego się z nami wszechwiedzącego bytu?;) Pozostaje nam czekać, aż komuś uda się rozwiązać tę zagadkę, albo po prostu przyjąć, że mamy możliwość doświadczać niezwykłego przeżycia, które jest jedną z tajemnic naszego umysłu…