Chcesz być szczęśliwy, witać każdy dzień z uśmiechem na ustach, mieć ten tajemniczy, radosny błysk w oku, ale jakoś zawsze coś staje ci na drodze? W takim razie… kup sobie szczęście!
Niedawno pojawiła się aplikacja, która jest dostępna dla systemów iOS i Android, która pozwala nam na osiągnięcie odpowiedniego poziomu szczęścia każdego dnia, nazwana Happy for life. Ale jak działa ta aplikacja? System jest bardzo prosty. Instalujemy ją w naszym telefonie i już. Każdego dnia, przez kolejne trzy miesiące będziemy odbierać odpowiednio skonstruowane wiadomości, które nasza aplikacja będzie nam przysyłać, np.:” Powiedz komuś, że go kochasz”, „Przytnij kwiatka”, „Odwołaj to spotkanie!”. Zadziwiające jest to, jak taki organizator potrafi sprawić, że człowiek od razu czuje się lepiej, ma wrażenie, że jest ktoś, kto wie, co jest dla niego najlepsze. Takie proste polecenia od raz sprawią, że wzmocnimy więzi z innymi (przypominanie o uczuciach), sprawią, że nasz mózg przejdzie odpowiednią higienę (odwołanie niewygodnego spotkania), czy sprawią, że nasze ciało będzie w lepszej formie (przypominanie o ćwiczeniach). Naturalnie nie ma żadnych kar za nieprzestrzeganie grafiku czy ominięcie niektórych czynności zaplanowanych przez aplikację. W aplikacji możemy podawać poziom naszego zadowolenia z wykonanego zadania, co pozwoli jej na obliczenie, które z czynności sprawiają nam najwięcej radości i dzięki takim danym, aplikacja obliczy najlepsze dla nas zadania.
Dodatkowo, jeśli jesteś typem człowieka, który dzieli się wszystkimi swoimi spostrzeżeniami na portalach społecznościowych, możesz udostępniać swoje wyniki, żeby znajomi dowiedzieli się co lubisz robić, co sprawia ci przyjemność. Mam nadzieję, że ta aplikacja będzie jedynie dodatkiem do naszych codziennych zajęć. Staje się ona coraz bardziej popularna w Anglii, nie wiem, jak sytuacja przedstawia się w Polsce.
Aplikacja nie jest złym pomysłem, jeśli jest traktowana jako zabawa i jedynie delikatne wskazanie, co najbardziej sprawia nam przyjemność, na przykład długa kąpiel czy oglądanie wschodu słońca. Nie pozwólmy, by zwykłe urządzenie mobilne stało się naszym najważniejszym przyjacielem i wskaźnikiem szczęścia w naszym życiu.
PS. Jak dobrze, że nie umiem jej zainstalować…