Serial „Wspaniałe stulecie” bije rekordy popularności nie tylko w Polsce, a charakterna Hürrem, która z niewolnicy stała się pierwszą żoną i ukochaną wielkiego sułtana Sulejmana, stała się postacią popkultury. Nic więc dziwnego, że kiedy grająca jej rolę Meryem Uzerli, niemiecka aktorka pochodzenia tureckiego, odeszła z serialu, wywołało to wielkie oburzenie fanów. Zmiany aktorów występujących w głównych rolach nigdy nie wychodziły serialom na dobre. Ale może tym razem tak się nie stanie?
Sułtanka Hürrem – kim była? Historia Kopciuszka
Morderczynią i intrygantką czy kobietą zakochaną bez pamięci we wspaniałym sułtanie? Pewnie jedno i drugie, szczególnie że historia niejednokrotnie odnotowała przypadki zbrodni w imię miłości.

Zanim zawróciła w głowie sułtanowi i postawiła na głowie cały porządek panujący w haremie, nazywała się Aleksandra Lisowska i mieszkała w Rohatyniu na Ukrainie, a konkretnie na Rusi Kijowskiej, która ówcześnie należała do Królestwa Polskiego. Według większości badaczy Roksolana, bo pod takim imieniem występuje w polskiej literaturze, była córką prawosławnego popa. Ale jak to niejednokrotnie bywa w przypadku postaci, które nieoczekiwanie zrobiły karierę od pucybuta do milionera, pojawiły się pogłoski, że była nieślubną córką Zygmunta Starego i z tego tytułu Sulejman utrzymywał z Polską pokojowe stosunki.
Urodzona około 1505 roku, mając lat piętnaście trafiła do sułtańskiego seraju, jako branka. Mało tego – była darem, który na swoje nieszczęście Ibrahim Pasza sprezentował Sulejmanowi Wspaniałemu. Cóż, nie mógł przecież przypuścić, że on – przyjaciel i przez długi okres drugi po sułtanie człowiek w państwie osmańskim – padnie w przyszłości ofiarą ambitnej Hürrem.
Być albo nie być – pobyt w haremie

Hürrem nie była jednak tak nikczemna, jakby się zdawało. Po prostu, aby przetrwać w haremie, gdzie kobiety bezwzględnie walczyły o swoją pozycję, musiała dostosować się do panujących tam realiów. Gdyby nie usunęła z drogi swoich wrogów, nie mogłaby wpływać na politykę, ani nie zapoczątkowałaby nowego okresu w dziejach Turcji – okresu wpływu kobiet w rządy sułtanów. Ot, prawdziwa feministka. I to nietuzinkowa, skoro udało jej osiągnąć to, co osiągnęła w patriarchalnym do dziś świecie islamu. Po drugie, nie eliminując w porę swoich wrogów, sama zostałaby wyeliminowana. I to dosłownie. Zanim Sulejman objął władzę, w państwie osmańskim istniał przecież zwyczaj zabijania wszystkich młodszych braci świeżo osadzonego na tronie sułtana. Zarówno przyrodnich, jak i rodzonych. Miało to zapobiec ewentualnym buntom w przyszłości.
Tak więc Hürrem miała o co walczyć. I nie była to gra z powodów czysto ambicjonalnych. Walczyła o życie swoje i swoich synów. Szkoda tylko, że na tronie zasiadł najbardziej nieudolny spośród nich – Selim nazwany potem przydomkiem Pijaka. Najstarszy Mehmed zmarł bowiem w młodym wieku i aby uczcić jego pamięć, sułtan nakazał w Stambule budowę wspaniałego Meczetu Książęcego. Dżihangir zginął na wojnie albo, jak chce legenda – umarł z rozpaczy po śmierci uduszonego na rozkaz ojca przyrodniego brata, Mustafy. Bajazyd zaś został stracony, kiedy wdał się z Selimem w walkę o władzę.
Charakter po matce z pewnością odziedziczyła córka, Mihrimah, którą podobno ojciec kochał najbardziej ze swoich dzieci. Jeśli wierzyć legendzie, wykorzystywała to zarówno Hürrem, jak i nieodrodna córeczka mamusi, aby manipulować sułtanem, który pod koniec życia stał się zamknięty w sobie i bardzo religijny. Podobno na skutek wyrzutów sumienia z powodu śmierci najstarszego syna Musafy, którego miał z Mahidevran, oraz Ibrahima Paszy. Pierwszego kazał udusić, a drugiego ściąć. Oczywiście, na skutek intryg Hürrem.
Hürrem zmarła w 1558 roku i na wieki spoczęła u boku swojego ukochanego Sulejmana, który napisał dla niej liczne miłosne wiersze i który przeżył ją o osiem lat.
Czytaj więcej o Hürrem i Sulejmanie.