Podróżowanie z każdym rokiem staje się łatwiejsze. Rozwój technologii, zmniejszające się bariery biurokratyczne, brak dawnych granic w Europie to niewątpliwie duże plusy. Możemy powiedzieć, że czasy, w których wędrówki za granice wiązały się z wieloma trudnościami są już dawno za nami. Dzięki temu co raz więcej ludzi decyduje się na częste a nierzadko całkiem długie wyjazdy
Jednych kusi do tego łatwość w przemieszczaniu się oraz wygoda, która jest związana z brakiem konieczności załatwiania wielu formalnych spraw. Natomiast dla jeszcze innych podróż jest koniecznością, wykonują bowiem pracę w kilku rejonach świata. Niezależnie jednak od motywów takich zagranicznych wycieczek, zmiana miejsca pobytu zwykle wymusza załatwienia kilku prostych czynności. Trudno nie ukryć, że problemem zazwyczaj są oczywiście pieniądze, a ściślej waluta, która obowiązuje w kraju, w którym przebywamy. Pewną wygodę daje Unia Europejska, w której większość krajów członkowskich obraca tą samą walutą. Natomiast są kraje odwiedzane dość często przez Polaków, obracające inną walutą niż wspomniane euro.
Część wyjeżdżających osób decyduje się na wymienienie pieniędzy na miejscu, w kraju. Nie jest to najgorsze rozwiązanie. Jednak dobrze jest wiedzieć, że można zrobić to łatwiej, oraz w sposób o wiele bardziej ekonomiczny, a jest nim używanie kart wielowalutowych. Opcja ta z samego początku może wydawać się nieco skomplikowana lub podejrzana, bowiem wielu z nas posiada często przykre doświadczenia z bankami. Jednak jeśli przybliżymy się temu bliżej, to okaże się, że rozwiązanie, które opisujemy dla Was poniżej, jest całkiem sensowne.
Karta wielowalutowa – dlaczego potrzebna?
Wygodę posiadania karty wielowalutowej można uzasadnić na podstawie wielu przykładów. Wystarczy sobie wyobrazić sytuację, w której wybieramy się za granicę. W czasie podróży będziemy potrzebować zapłacić za coś kartą. Zakładamy, że jest to lot z przesiadką. Więc przed lotem do kolejnego kraju, może wystąpić konieczność zapłacenia za kolacje, nocleg lub wystąpi inny wydatek, za który naliczona kwota będzie na przykład w funtach brytyjskich. Kolejnego dnia, wylecimy np. do Stanów Zjednoczonych, gdzie będziemy przebywać przez dany okres i również będziemy płacić kartą, tym razem w dolarach.
Opisana wyżej sytuacja jest jak najbardziej realna. Jednak prawdziwy problem zaobserwujemy dopiero po powrocie do kraju. Sprawdzimy saldo naszego rachunku oraz sumę wszystkich obciążeń. Okaże się wtedy, że nasz bank, naliczył sobie za te transakcje odpowiednie oprocentowanie. Taki koszt jest zróżnicowany, a dokładnie uwarunkowany jest od konta oraz banku, w jakim posiadamy rachunek. Średnio jest to ok 5% od wykonanej transakcji.
Jeśli są to dwa-trzy zakupy, to kwota, którą nam przyjdzie zapłacić, nie musi być wcale spora. Problem pojawia się przy wielu płatnościach kartą, ponieważ może się z nich uzbierać w sumie całkiem poważna suma. W przypadku posiadania karty walutowej, bank obciążyłby posiadacza kwotą w konkretnej walucie. Jedna karta walutowa nie załatwia sprawy, w przypadku potrzeby płacenia kilkoma walutami w jednym okresie. Natomiast karta wielowalutowa, która jest nowością na rynku, rozwiązuje już sprawę całkowicie.
Karta wielowalutowa niestety nie jest panaceum na wszystkie transakcje za granicą. Większość banków oferuje prowadzenie kont w wielu walutach, jednak zazwyczaj uwaga skupia się na najważniejszych symbolach. Dlatego oprócz oczywiście złotówek oferują konta w funtach, dolarach lub euro. Wybierając się jednak w podróż do egzotycznego kraju z nietypową walutą taka karta przestaje spełniać swoje główne zadanie. Uważni czytelnicy zauważa drugą uciążliwość, konieczne jest prowadzenie rachunków w wielu walutach jednocześnie, z niezerowym stanem konta.
Mówiąc prostym i zrozumiałym językiem, konto/konta walutowe powinny być założone zgodnie z państwem do którego się udajemy. A jakie konkretnie waluty (docelowe Kraje) może wybrać klient?, ową informacją zawsze dysponuje Bank oferujący kartę wielowalutową.
Oczywiście opisane wyżej niedogodności nie powinny nas zniechęcić do tego rodzaju kart. Dobrze jest podsumować najważniejsze zalety kart wielowalutowych oraz korzyści płynące z używania tej ostatniej nowinki Banków:
- Jedna karta do wielu zastosowań,
- Brak prowizji za przewalutowanie podczas płacenia kartą,
- Ochrona przed zmiennością kursu walut,
- Wypłaty z bankomatów na całym świecie (czasami darmowe).
Krótko mówiąc, dzięki jednej karcie można płacić w kilku walutach. Jak wiele innych usług bankowych taką opcję należy najpierw uaktywnić. Odbywa się to na różne sposoby, w zależności oczywiście od banku. Jedną z ciekawszych opcji, jaką proponują placówki bankowe, jest możliwość uaktywnienia walut na karcie, przez stronę Internetową. Jest to bardzo wygodne, ponieważ to od nas zależy którą walutę wybierzemy, w zależności od tego, jakiej akurat będziemy potrzebować. Jest to dość istotne, ponieważ bank nakłada oprocentowanie za korzystanie z waluty na koncie. Jest ono rozliczane w skali miesiąca (średnie koszty przedstawiają się następująco: 1,10 USD; 0,99 EUR; 1,39 CHF; 0,69 GBP).
Należy również mieć na uwadze, iż niektóre bankomaty za granicą widzą karty jako polskie i mogą automatycznie próbować przewalutować pieniądze ze złotówek. Należy wtedy pominąć tę opcję. W przypadku korzystania z kart wielowalutowych, należy również pamiętać o tym, aby przelać kwotę w danej walucie na odpowiednie subkonto. W przeciwnym razie użyte zostanie konto w złotówkach.
Dla przykładu w przypadku, kiedy zajdzie konieczność zapłaty za usługę bądź towar np. 10€, a na koncie będziemy mieli tylko 5€, bank przewalutuje dany wydatek najpierw na dolary, dopiero później na złotówki. Oczywiście tak czy inaczej, warto pamiętać aby posiadać odpowiednie środki na odpowiednim subkoncie. W przypadku posiadania konta wielowalutowego, również kupowanie na nie walut przez Internet, jest bardzo wygodne i odbywa się zazwyczaj według stałego kursu (np. Master Card). Na polskim rynku w swojej ofercie kartę wielowalutową oferują między innymi PKO BP, ING, Bank Pekao. Minusem posiadania takiej karty może okazać się miesięczny koszt za korzystanie z takiej usługi. Jest jednak pewien sposób aby zminimalizować opłaty zarówno za kartę wielowalutową jak i opłaty bankowe.
Chociaż może to wydawać się pewną bajką to doczekaliśmy czasów kiedy stało się możliwe otwieranie kont bankowych całkowicie przez internet. Tak wciąż wiele placówek nie pozwala na tego typu usługę. Jednak w świecie wszechobecnego słowa startup jest to całkowicie realne. Nowe banki w całości internetowe nie tylko pozwalają na podpisywanie umowy w innych kraju niż kraj ojczysty klienta, ale także posiadają w ofercie karty wielowalutowe bez konieczności otwierania wielu subkont walutowych.
Dodatkowo w przeciwieństwo do polskich banków możliwe jest darmowe korzystanie z bankomatów za granicą (więcej informacji na stronie). Należy mieć nadzieje, że rozwiązania zaproponowane przez banki w Polsce będą cieszyć się wystarczającą popularnością wśród klientów. Dzięki temu nie tylko mogą zostać zmniejszone lub nawet zlikwidowane niektóre opłaty, między innymi za kartę, ale także dodane zostaną pewne inne interesujące funkcjonalności zastosowane np. w startupach.