Wyróżnij się z tłumu! Od dłuższego czasu odchodzimy od nudnych i monotonnych zestawów, a coraz więcej osób chce pokazać swoją indywidualność. Nie wszyscy są tak odważni, że przyciągną uwagę całym strojem, dlatego wybierają… skarpetki
Jakiś czas temu, spacerując po pięknym Krakowie, moją uwagę zwrócił sklep o ciekawej nazwie. Postanowiłam go odwiedzić. Wśród sklepowych półek znalazłam kolejne produkty polskiej marki, kupuj nasze, ekologiczne. Obejrzałam produkt i muszę przyznać, spodobał mi się: „po ile te wiele poranków?” Firma „Many Mornings” powstała w Aleksandrowie Łódzkim, który spokojnie może nosić dumną nazwę „skarpetkowa”. Właśnie w tym mieście, prawie każda rodzina jest związana z przemysłem włókienniczym.
Kolorowe skarpetki
„Many Mornings” nie powstało przypadkiem. Ich produkty tworzone są w rodzinnym przedsiębiorstwie z wieloletnią tradycją, jednak wzbogacone o nieco nowocześniejsze metody wytwarzania. Skarpety wykonane są z naprawdę dobrej jakości materiałów, ciekawie się prezentują, mają bardzo wiele wzorów i kolorów, tak, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli jednak zdarzyło by się, że wolimy swój wzór, wszystko jest kwestią dogadania się. Inspiracje, co ma znajdować się na skarpetkach, twórcy i designerzy, znajdują wszędzie i we wszystkim co ich otacza. Jak sami mówią, tworzą takie produkty, jakie sami chcą nosić i lubią się tym dzielić. Właśnie dlatego powstała akcja „Share a pair”. Coraz więcej firm chce pokazać i udowodnić, że troszczą się o tych najbardziej potrzebujących, właśnie dlatego „Many Mornings” zdecydowało się na taką akcję. Kiedy kupujemy jedną parę skarpet – druga zostaje przekazana potrzebującym – dzieciom z domów dziecka, bezdomnym i takim, których nie stać na tego rodzaju skarpetki.
Firma rozwija się bardzo prężnie. Na rynku pojawiła się w listopadzie 2014r. a ma już kilka stoisk w całym kraju m.in. w Krakowie, Katowicach w Silesia City Center, Gdyni. Świadczy to o produktach, które podobają się ludziom, ponieważ za ceną nie idzie tylko ładny design ale i jakość użytych materiałów.
Pisząc ten tekst chcę zwrócić uwagę, oczywiście przede wszystkim na skarpetki (naprawdę warto je kupić), ale także na to, że jeśli mocno się chce zaistnieć i mieć swój biznes, to można to zrobić. Kosztuje to mnóstwo pracy i świetnie jeśli jest zaplecze, a nie zaczyna się od zera, ale warto czasem wyrobić 150% normy i stworzyć coś unikalnego, ciekawego, wyróżniającego się. Właśnie takie są te produkty. Nie nudne, tylko zwracające uwagę. Może warto zacząć od tak drobnej rzeczy, która pociągnie lawinę zdarzeń? Kto wie?
PS. Mnie tam już przyjemnie grzeją w stópki ;)