Temperatura za oknem przekracza 30 stopni w cieniu, a twój futrzak leży i nie ma na nic ochoty? Najlepiej mu jest na chłodnym kawałku paneli w salonie albo na kafelkach w kuchni?
Koty odczuwają ciepło bardziej od ludzi, a to dlatego, że mają sierść. Potrafią sobie poradzić w gorące dni, ale dlaczego nie moglibyśmy im pomóc?
Przedstawię kilka porad dotyczących ochłodzenia naszego sierściucha w upalne dni:
Jako chłodzić kota?
- Najważniejszy jest stały dostęp do wody. Koty mogą dostać udaru, więc musimy być stale w pogotowiu, a woda ułatwi kociakowi znoszenie gorącego powietrza. Porozstawiaj kilka misek w różnych miejscach w domu, w pokoju, w kuchni, na balkonie, a nawet w łazience. Mimo, że koty piją bardzo mało to mogą chcieć zaspokoić pragnienie o wiele bardziej, niż zwykle.
- Nie wypuszczaj kota w samo południe na balkon. Kot nie jest człowiekiem, niekoniecznie wie, że wychodzenie o godzinie 12 na taras w pełnym słońcu jest szkodliwe. Poczekaj, aż najgorszy żar minie.
- Patent z ręcznikiem. W upalne dni moczymy czapki w jeziorach lub morzach, by potem założyć je na głowę. Niestety kotów nie możemy zamoczyć w wannie, gdyż może to doprowadzić do niepotrzebnego stresu lub przeziębienia. Bierzemy niepotrzebny ręcznik, który namaczamy w chłodnej wodzie i wyciskamy, by był wilgotny. Kładziemy na naszego kota i co jakiś czas powtarzamy czynność. W ten sposób kotu jest lżej, a my nie musimy się martwić.
- Udostępnij kotu chłodne miejsce do wylegiwania się. Przeważnie najchłodniej jest w łazience, czyli tam gdzie mamy kafelki. Dobrym pomysłem jest pozwolenie kotu na przebywanie tam podczas upałów. Dodatkowo można rozstawić suszarkę na pranie i powiesić na niej coś dużego – typu prześcieradło, dzięki temu pod spodem zrobi się wilgotna, chłodniejsza strefa.
- Zakupienie wiatraka lub maty chłodzącej dla zwierząt. Wiatrak przyda się nie tylko zwierzakowi, ale i nam. Mata chłodzi przez kilka godzin, po czym wystarcza krótka przerwa w korzystaniu, aby wznowić efekt chłodzenia. Działa podczas kontaktu z ciałem.