ciąża

Mamusiu, ja Cię słyszę!

Ostatnia aktualizacja:

Z pewnością każdy wie, że muzyka potrafi wpływać na Nas bardzo korzystnie. Jest naturalnym sposobem wyrażania uczuć oraz emocji. Kształtuje wrażliwość, wpływa na nastrój czy też pomaga rozładować stres. Coraz więcej mówi się o korzystnym wpływie muzyki na rozwój dziecka, nawet tego przebywającego jeszcze w brzuchu mamy

Odpowiednio dobrane utwory poprawiają koncentrację, ułatwiają zapamiętywanie, kształtują osobowość i pobudzają kreatywność. Przewodnikami po muzycznym labiryncie w pierwszej kolejności są rodzice. Czy warto więc oddziaływać muzyką na nienarodzone jeszcze dzieci? Czy te maleństwa w ogóle coś słyszą będąc w brzuszku u mamy?

Muzyka w ciąży i jej wpływ na rozwój dziecka

Słuch u dzieci wykształca się między 4. a 5. miesiącem życia płodowego, czyli stosunkowo wcześnie. Pierwsze dźwięki jakie słyszą maluchy, to bicie serca mamy. Ponadto, słyszą one inne głosy dobiegające z zewnątrz, ale głównie na głos matki reagują. Już wtedy mają one swoje ulubione dźwięki, które albo je ożywiają, albo uspokajają. Zaleca się, aby w czasie ciąży puszczać dziecku muzykę oraz śpiewać do brzuszka. Kołysanki, które z wielką czułością wyśpiewuje mama trafiają bowiem do uszu maluszka jeszcze w okresie prenatalnym. Ważne jest, że zostają one przez nie zapamiętane;) Dokładnie, dzieci w brzuszku zapamiętują barwę i melodię najczęściej słyszanych głosów. Kiedy maluch przychodzi na świat, te same melodię mogą okazać się świetnym sposobem na jego uspokojenie.

Zapewne wiele z Was słyszało o tym, że w ciąży należy słuchać muzyki poważnej. Oczywiście zaleca się ją, jako tą, która ma szczególne właściwości relaksujące i odprężające. Naukowcy zwracają uwagę na wyjątkowo korzystny wpływ muzyki Mozarta, która jest bardzo bogata w wysokie częstotliwości. Mówi się nawet o tzw. „efekcie Mozarta”. Badania wykazują, że słuchanie utworów tego kompozytora rozwija potencjał umysłowy dziecka, ponieważ są to utwory uporządkowane, które mają przejrzystą formę. Ułatwia to koncentrację oraz bardzo sprzyja zapamiętywaniu. Jednak nie na każdego muzyka klasyczna działa w ten sam sposób prawda? Dlatego ważne jest, aby przede wszystkim słuchać takiej muzyki, która nam samym sprawia przyjemność, którą lubimy. Nie trzeba czuć się w obowiązku do słuchania muzyki klasycznej, jeśli się jej zwyczajnie nie znosi. Każdy ma do tego prawo;) Nieważne jest, jaką muzykę matka wybierze, lecz to, aby była to muzyka, która faktycznie sprawia jej radość, pozwala się odstresować i uspokoić.

Odpowiednio dobrana muzyka wpływa pozytywnie na rozwój dziecka
Odpowiednio dobrana muzyka wpływa pozytywnie na rozwój dziecka

Dobrym sposobem jest także zwracanie uwagi na sugestię płynące od samego malucha;) W zależności od tego jakie dźwięki docierają do brzucha mamy, dziecko wierci się niespokojnie, albo się uspokaja. Takie małe znaki, mogą być sugestią do tego, co lubi nasze „małe szczęście”.

Ważne jest, aby nie przesadzić i pamiętać o tym, że maleństwo także potrzebuje czasem ciszy i spokoju. Zbyt długi hałas, może na nie działać drażniąco. Dlatego tak cenne jest, aby matka obserwowała reakcję swojego dziecka i potrafiła we wszystkim odnaleźć odpowiednie dla niego i siebie proporcje:)

Może macie podobne doświadczenia? Jakiej muzyki słuchałyście spodziewając się narodzin „małego człowieka”?;) Co myślicie o takiej formie oddziaływania?

Pozdrawiam Was gorąco!