Na Rodos aż roi się od znaków minionego czasu. Ruiny kościołów, starożytnych świątyń, zamków i opuszczonych fortyfikacji. Spacerując po wiekowych miastach można odnieść wrażenie podróży do przeszłości. Gdzie taka podróż jest gwarantowana? Z pewnością w stolicy wyspy
W Rodos możemy bowiem poczuć ducha czasu w słynnym porcie Mandraki. To tu, wieki temu, górował nad okolicą Kolos Rodyjski. Spacerując po molo można obejrzeć trzy opuszczone wiatraki. Kolejną atrakcją jest forteca, którą zbudowano najprawdopodobniej w 515 roku. Warto przejść się również, tzw. Ulicą Rycerską, która jest najlepiej zachowaną ulicą pamiętającą zamierzchłe czasy. Zainteresowanie wielu przykuje także dzielnica The Chora, w której królowała ówczesna burżuazja.
Opuszczone miasto Lindos
W odległości 50 km od Rodos znajduje się inne opuszczone miasto – Lindos. Urocze, bielone domki zbudowane na zboczach wzniesień, kamienne, wąskie uliczki, to główne przyczyny, dla których warto się tu pojawić. Spacer jedną z takich uliczek z pewnością zawiedzie nas do odległego średniowiecza.
W tym miejscu bowiem czas, jakby stanął w miejscu. Jeśli pokusimy się na wspinaczkę, po wbudowanych w zbocze góry schodach, dotrzemy do ruin Akropolu. Znajduje się tam również rekonstrukcja świątyni Ateny, w całości wykonana w stylu doryckim. Jeśli i to będzie za mało, miasto oferuje możliwość zwiedzenia kościoła z okresu Bizancjum, w którym znajdują się piękne freski z XVIII wieku. Ciekawą przygodą może być również wizyta w skansenie z XV-wiecznymi domostwami odwzorowującymi tradycyjny styl architektoniczny tego regionu.
Archangelos – czyli największa wieś na Rodos. Główną jej atrakcją jest górujący nad okolicą zamek z 1467 roku. Wieś zauroczy również miłośników przyrody, jest bowiem otoczona pięknymi gajami oliwnymi, plantacjami drzew cytrusowych i winorośli. Warto obejrzeć także tradycyjne dywany, które są produkowane właśnie tutaj. Natomiast oryginalną pamiątką z Archangelos mogą być buty z koziej skóry.
Monolithos – to XIV-wieczny opuszczony zamek wybudowany przez Joannitów. Nazwa wskazuje na lokalizację obiektu, czyli szczyt 230 metrowej skały (monos lithos, czyli jedna skała). Miejsce warte odwiedzenia głównie ze względu na fantastyczny widok obejmujący pobliskie wysepki. W samym zamku możliwe jest zwiedzenie niewielkiej kapliczki, która pochodzi z XV wieku. Ciekawe miejsca opuszczone znaleźć możemy również w Polsce czy Europie, wystarczy tylko dobrze poszukać!