Chcesz schudnąć, poprawić kondycję, lecz nie lubisz ćwiczyć, ale kochasz muzykę? Wybierz taniec zumba!
Nie poczujesz nawet, że jesteś na treningu. Raczej na dyskotece… Zumba to bowiem połączenie tańca i fitnessu. Specjalnie dobrane ćwiczenia w rytm szybkiej rytmicznej muzyki pomogą Ci poprawić pracę mięśni i dotlenić organizm. Wszystko oczywiście pod okiem trenera. Pot będzie się lał, ale hormony szczęścia będą w Twoich żyłach buzować, a Ty zamiast zmęczenia będziesz czuć przypływ energii. Tak to działa!
Jak narodziła się zumba
Alberto Perez (dla większości ludzi znany jako Beto Perez), twórca zumby pochodzący z Kolumbii, wyznaje w jednym z wywiadów, że zrodziła się ona z pasji, z potrzeby serca. Od dzieciństwa uwielbiał tańczyć, oprócz rodzimych rytmów fascynował go John Travolta w musicalu Grease i Michael Jackson. Jako nastolatek zaczął uczyć tańca. Jak wyznaje, zawsze kochał muzykę i taniec, ale najbardziej cieszy go, gdy widzi innych cieszących się razem z nim.
Za rok narodzin zumby uznaje się 1999. Nazwa powstała jako skrót od Rumbacize, a ta z kolei z połączenia kilku słów: 'tumba’ oznaczającego taniec lub imprezę po hiszpańsku oraz rodzaju ćwiczeń fitness zwanych Jazzercize. Dzisiaj zumba znana jest na całym świecie. Tańczą Amerykanie, Japończycy, Francuzi i Polacy. Starsi i młodsi. Niektórzy przepowiadali jej krótką karierę, tymczasem moda na zumbę nie zanika i ciągle powstają jej nowe odmiany, na przykład zumba Atomic (dla dzieci), zumba gold (dla osób starszych), aqua zumba (zumba w wodzie). Choreografia zumby jest także multikulturowa. Czerpie inspiracje z hip-hopu, samby, salsy, mambo, ludowych tańców afrykańskich i innych. Zawsze jest to taniec niezwykle energiczny, w którym poszczególne elementy powtarzane są kilka razy. Szczegóły choreografii zależą już od konkretnego instruktora, który najczęściej improwizuje podczas prowadzenia zajęć.
Leczy ciało, leczy duszę
Zumba pomogła wielu osobom przezwyciężyć problemy zdrowotne, fizyczne i psychiczne. Dawka hormonów, jaką dostaje organizm podczas treningu wyzwala w nim zdolności do samoleczenia. Niektórzy przyznają, że dzięki zumbie wyszli z depresji, inni zmagali się zaburzeniami hormonalnymi, żołądkowymi. Jedynie naprawdę ciężko chore osoby (w tym szczególnie choroby serca) nie powinny brać udziału w intensywnych treningach. Poza tym można ćwiczyć przy problemach z układem pokarmowym, kostno-stawowym, alergiach, chorobach skóry i innych. Zumba poprawia krążenie i siłę mięśni, a radość płynąca ze wspólnego tańca pobudza układ immunologiczny do walki z wszystkimi infekcjami.
Jak zostać instruktorem zumby?
Nie jest to specjalnie skomplikowane. Najlepiej poszukać kursów w swojej okolicy. Podstawowy kurs trwa najczęściej 2 dni i po jego ukończeniu dostaje się tytuł Licencjonowanego Instruktora Zumby. Dodatkowo jeśli zarejestrujemy się w ZIN (Zumba Instructor Network) i będziemy opłacać składki, mamy prawo publikować plakaty i ulotki oraz możemy organizować maratony i różne eventy, na przykład charytatywne. A żeby być dobrym instruktorem zumby, należy samemu dbać o własną kondycję. Niezbędna jest także podstawowa wiedza z zakresu anatomii i fizjologii człowieka. I koniecznie trzeba kochać muzykę. Ten taniec to muzyka. Muzyka to pasja.