„Smoki, to fikcyjne stworzenia, najczęściej przypominające olbrzymiego, latającego gada. Występują w mitach, legendach oraz w literaturze, filmach i grach. Obdarzone są zazwyczaj dużą inteligencją, potrafią posługiwać się magią, znają ludzką mowę, bądź też zieją ogniem.” Zaraz, zaraz….Coś tu nie gra…Smok, o którym opowiem kompletnie nie przypomina tego z opisu…
Niebieski Smok
Glaucus atlanticus, tak nazywa się nasz smoczur;) Przyznaje, różne dziwaczne stworzenia się w życiu widziało, ale ten osobnik jest niezwykły. Choć nazwa potoczna (Niebieski Smok) i wygląd budzą szacunek i podziw, rzeczywistość jest nieco inna. Ta piękna „istota”, to bardzo wredne stworzenie. Żaden z niego smok, a zwyczajny ślimak morski. No może nie taki całkiem zwyczajny… Można go spotkać w oceanach u wybrzeży Europy, RPA, Mozambiku oraz na wschodzie Australii. Jest bardzo mały, zazwyczaj osiąga do 3 cm. Upodobał sobie ciepłe, słone wody całego globu. Nie wiadomo, (jeśli w ogóle) jak nasz smok się porusza. Prawdopodobnie dryfuje niesiony prądami po powierzchni oceanów. Nie należy do samotników, więc towarzyszy mu grupa zwana „Błękitną Flotą”. Należą do niej głównie rurkopławy, z których najbardziej znany to, żeglarz portugalski.
Kreatura i już!
Dlaczego nazwałam tego „słodziaka” kreaturą? Otóż należy on do grupy drapieżników. Kradnie „skubaniec” komórki parzydełkowe innych zwierząt i czyni je swoją bronią. Mało tego, te małe ślimaczki, to kanibale – nawet podczas seksu próbują odgryźć sobie penisy. Kreatury czyż nie? Glaucus odgryza ostrymi zębami duże kawałki ciała. Kąsa też macki żeglarza (jego ma pod ręką), ponieważ jest odporny na ich użądlenia. Komórki parzydełkowate przenosi przez własne ciało na końce pierzastych wyrostków. W ten sposób może korzystać ze skradzionej broni. Kiedy nasz smoczek naje się do syta, przychodzi mu ochota na rozmnażanie. Jak wszystkie ślimaki jest hermafrodytą, czyli posiada narządy rozrodcze męskie i żeńskie. Podczas zbliżenia z innym ślimakiem pełnią obie role. Ich organy rozrodcze usytuowane są w jamach z boku ciała. Jest tam również penis – co zaskakujące, relatywnie najdłuższy w świecie przyrody:) Penis smoków jest kremową rurką i może być dłuższy niż ich ciało! To im się poszczęściło;) Jest to konieczne, ze względu na „skrzydła”, które stwarzają spory dystans między kopulującymi osobnikami. Nawet w trakcie takiego romantycznego zbliżenia, Niebieski Smok próbuje zjeść penis drugiego ślimaka! Ciekawą mają grę wstępną:) Kiedy tylko trafia im się okazja, bez problemu atakują pobratymca.






Znacie jakieś dziwne istoty? To niesamowite jaka różnorodność gatunkowa nas otacza. Ile jeszcze nieodkrytych stworzeń przed nami, ilu nie będziemy mieli nigdy możliwości zobaczyć na własne oczy… A to maleństwo, z pozoru niewinne, piękne i bezbronne, to zwyczajny kanibal i morderca! ;-)