Od dawna słyszymy o pozytywnym myśleniu. Czy faktycznie ma ono tak wielką moc sprawczą? Zwolennicy takich teorii twierdzą, że tak. Wizualizacje i wiara czynią cuda. Bardziej sceptyczni twierdzą, że nie. Chodzi jedynie o nasze zdrowie, o to, by nie poddawać się stresowi. Odmienną od obu teorię proponuje Vadim Zeland, autor „Transerfingu Rzeczywistości”
Tłumaczy on, jak zmieniając sposób myślenia i działania o rzeczywistości, by było nam lepiej się w niej odnaleźć. I nie chodzi tu o teorię, jaki jest naprawdę świat, teorie, którą ktoś obali za dwieście lat. Czy ziemia krąży wokół słońca czy na odwrót? Nie, nie to autor miał na myśli… Vadim stworzył kilkutomowy poradnik, który pomaga przezwyciężać problemy i osiągać nasze upragnione cele. Pojęcia, którymi opisuje rzeczywistość (a które czerpie z różnych nauk i religii) mają raczej charakter roboczy i służą lepszemu porozumieniu z czytelnikiem.
Kim jest Vadim Zeland?

Vadim Zeland jest Rosjaninem, z wykształcenia fizykiem kwantowym i pasjonatem komputerów. Jako naukowiec doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że każda teoria ontologiczna z biegiem czasu zostanie obalona. Sam więc wykorzystuje określenia zaczerpnięte z nauk ścisłych, filozofii i religii w sposób „miękki”, nie skupiając się na bytach, ale dynamice wszechświata takiego, jakim może doświadczyć go ludzki umysł. Sam zresztą twierdzi, że wiedza przyszła do niego sama pod wpływem natchnienia. A wszystko zaczęło się od niezwykłego snu, podczas którego rozmawiał z osobą, którą nazywa Nadzorcą. Po tym wydarzeniu Zeland zabrał się za pisanie książek. Trochę tajemnicza postać… Nie udziela zbyt często wywiadów, bo – jak podobno powiedział – chce, aby jego życie prywatne pozostało prywatnym.