Początek listopada oznacza nasze wędrówki na groby bliskich. Czy odwiedzając cmentarze zastanawialiście się kiedyś, że jedyne co zostało po dawnych cywilizacjach to…. grobowce? Taka ironia losu: czas zatarł bowiem często ślady życia, ostały się tylko nieliczne pałace (myślę o tych sprzed tysięcy lat), jakieś pojedyncze świątynie, siedziby ludzkie. Natomiast w kwestii grobowców, czyli pośmiertnych mieszkań, mamy niesamowitą różnorodność
Starożytne nekropolie
Od wielu lat fascynują mnie takie miejsca na świecie, wiele moich podróży było planowanych pod kątem zwiedzania jakiejś starożytnej nekropolii. To fascynacja tajemnicą, przeszłością tych miejsc oraz ich metafizycznym wymiarem.
Pamiętam pierwszą z takich typowo „grobowcowych” wypraw, którą samodzielnie zaplanowałam: Toskania we Włoszech, ziemia Etrusków. Ten tajemniczy lud, którego języka wciąż nie rozszyfrowano, jeszcze przed Rzymianami stworzył w centralnej części Italii (Lacjum i Toskania) wyrafinowaną cywilizację. Byli mentorami Rzymian – znani np. z umiejętności wróżenia. Jako pierwsi w Europie budowali wyszukane grobowce. Najbardziej znane znajdują się w Tarquinii (jest ich tam ok. 6000!), kolejne w Cerveterii i wielu innych miejscach. Te obiekty mają kształt okrągłego, nakrytego spiczastym dachem kopca, do którego wchodzi się wąskimi drzwiami. Wewnątrz same cuda: reliefy, malowidła ścienne.
Etruskowie w pewnym momencie zniknęli z historii, ale ślady ich kultury materialnej zachowały się. W muzeach są przepiękne sarkofagi (najsłynniejszy – pary małżeńskiej), ja przywiozłam sobie muzealną kopię rzadziej pokazywanego w mediach osobnika z tabliczką.
Podobnej konstrukcji jak etruskie, okrągłe grobowce z kopułowym sklepieniem (ale bez spiczastego dachu) znalazłam przypadkiem w Bułgarii, m.in. w Pomorie. To pozostałości po Trakach. Nie są tak liczne i piękne, ale solidne i trwałe – jak lud, które je po sobie pozostawił.
Bardzo zagadkowe są grobowce na Malcie. Cała wyspa nazywana jest „wyspą megalitów”, bo znajduje się tam mnóstwo budowli niespotykanych w Europie. Czas powstanie tych obiektów, jak również cywilizacja, która je wzniosła to do dziś nierozwiązana zagadka… Podobno te potężne budowle są starsze od piramid i Stonehenge! Część z nich jest grobowcami, podziemnymi komorami grobowymi – np. słynne Hypogeum. Pozostałe to prawdopodobnie świątynie. Pełno jest też na tej wyspie kolosalnych, kobiecych posągów.
Wiele grobowców na Bliskim Wschodzie znajduje się w skałach – np. grobowiec Chrystusa, którym była naturalna jaskinia, zagrodzona kamieniem. Wiele starożytnych cywilizacji wykuwało skały, by grobowcom nadać przepiękny kształt i architekturę – przywołam tu choćby przykład Petry w Jordanii, którą miałam szczęście oglądać na własne oczy. Cudne grobowce o poetyckich nazwach – np. Jedwabny itp.
Skromniejsze, za to położone w bardziej niedostępnych miejscach, bo ponad poziomem morza są likijskie grobowce na terenie tureckiej Riwiery Egejskiej. Szczególnie interesujące są te w miasteczku Fethiye. Tu najokazalszym jest grobowiec Amyntasa spod którego rozciąga się wręcz spektakularny widok na morze. Bardzo miło tam sobie posiedzieć, posłuchać cykad…
Z kolei na pobliskim Cyprze znajdują się grobowce kute w skale poniżej gruntu – pod Pafos (pochodzą z epoki hellenistycznej), są to tzw. groby królewskie. Na tej wyspie znalazłam również inne rodzaje skalnych nisz grobowych.
Dolina Królów w Egipcie to też przecież wykute w skałach grobowce poniżej poziomu gruntu, zdobione niesamowitymi malowidłami, z zawartością złotych sarkofagów faraonów, dostojników królewskich, sprzętów codziennego użytku – archiwum wiedzy o tej starożytnej cywilizacji. Innym rodzajem grobowca są także egipskie piramidy.
Niewiarygodne, jedyne w swoim rodzaju grobowce wieżowe znajdują się (znajdowały?) w okolicy Palmyry w Syrii. Ponieważ niedawno Palmyra została zniszczona, myślę, że wieże grobowe również mogły ulec destrukcji. Byłaby wielka szkoda, bo wieże są unikatowe, mają 3-4-5 pięter, plan kwadratu lub prostokąta. Na niektórych na dachu są… tarasy. Wewnątrz – nisze grobowe, wyglądające jak segmenty, w których ktoś wyjął szuflady. W niektórych wewnątrz znajdują się malowidła, posągi, popiersia. Zmarli chowani byli we wnękach jak w szufladach, oraz w podziemiach (hipogeum). Niektóre wieże mają 5 pięter i 300 nisz dla zmarłych…
Grobowiec często skrywał tzw. sarkofag – kamienną „trumnę” . A co jeśli trumny stoją sobie porozrzucane na ziemi? Tak właśnie wygląda nekropolia w Pammukale w Turcji. W starożytności było to uzdrowisko – Hierapolis, do którego przybywała ponoć nawet sama Kleopatra. Niesamowity widok przedstawiają sobą te zapomniane przez wszystkich (na szczęście są turyści!) starożytne grobowce, sarkofagi. Mniejsze, większe, takie, do których można wejść i skromniejsze, kamienne, zdobne skrzynki…
Pobieżny bardzo jest ten mój przegląd, ale może kogoś z Was zainspiruję do poszukiwań – czy to w necie, w książkach, czy też in situ, jak mówią archeolodzy – te miejsca mają naprawdę MOC.