wiosna

Jak odświeżyć swoją garderobę na wiosnę – porady dla kobiet

Jedni mówią, że wiosna jest kobietą, inni, że to pora kobiet. Coś w tym jest – przecież w marcu obchodzony jest Dzień Kobiet. Ale to tylko data, natomiast faktem chyba jest, że kobiety są wrażliwsze – mocniej reagują na wdzięki tej pory roku i… promienieją!

Niech no tylko zaczną świergotać ptaki i zielenić się krzewy, a w powietrzu unosić się świeży zapach młodych listków, a zaczynamy działać: sprzątanie w szafach, generalne porządki, odchudzanie, dbanie o dietę, urodę, modę. Z ulgą wymieniamy ciężkie płaszcze na lżejsze kurtki i zakładamy czółenka. W ubiorze pojawiają się znowu kolory, zaczynamy rozkwitać – jak cała przyroda.

Jest taki piekny grecki mit o Demeter i Korze, który opowiada o naturalnym cyklu pór roku. Gdy Kora, córka  bogini płodności schodzi do podziemi (jest żoną Hadesa, „boga od czeluści”), matka w rozpaczy wyjaławia ziemię, nastaje zima. Gdy Kora powraca do matki, od razu cała ziemia rozkwita i odradza się. Wiosna to właśnie ta pora powrotu, czas kojarzony z płodnością, budzącym się życiem.

Coraz dłuższy dzień, więcej słońca dają nam energię do działania. Dlatego przekładając mit na czyn, wiosną zaczynamy się odradzać pod każdym względem i mamy chęć na wiosenne porządki – nie tylko w szafach, ale i w życiu – co może skutkować podjęciem różnych poważnych decyzji. Dopisujemy nowe postanowienia: zapisać się na jakiś kurs, uprawiać sport, wymodelować ciało, wybrać się do kosmetyczki.

Czy seniorki powinny interesować się modą?

Kiedy kobieta jest młoda, to śledzi trendy, wymienia całą garderobę co sezon. Gdy staje się „…-dziestką”, trendy wprawdzie nadal obserwuje, ale z dystansu. Natomiast, gdy lata mieszczą się w słowie „…-dziesiąt”  to już może bawić się modą, wybierając z trendów i nowości to, co się podoba, co lubi nosić i w czym dobrze się czuje. Nie ma więc lepszej pory roku niż wiosna, aby i seniorki pomyślały o sobie w kontekście mody. Z przebogatej oferty kreatorów  można wybrać dla siebie te kilka sztuk, które odmienią wiosną garderobę i nas same. Moda jest przecież świetną zabawą! Wokół nas tyle smutku, lęków i  niezadowolenia, a więc wiosnę potraktujmy jako okazję do odnowy siebie, do radości z jej nadejścia i pokazania się w wiosennej odsłonie.

Najlepiej zacząć od tego, co mamy już w szafie i co chcemy nosić w najbliższym sezonie. Jeśli są to spodnie, to przyda się nowa tunika, czyli wdzianko takie dłuższe, zakrywające biodra i uda. Tunika, zwłaszcza we wzory i w modnych kolorach przyniesie ze sobą powiew świeżości. Jeśli lubimy stonowane kolory: brązy czy szarości, to rozjaśnijmy go jakimś akcentem pomarańczowym lub turkusowym. Może to być szalik, torebka, apaszka, albo efektowne korale, bransoleta. Najlepiej dobierać je do ciucha, więc wybrać się do sklepu ubrane w kurtkę lub tunikę, do której chcemy dobrać galanterię. I przymierzamy!

Kolorowa głowa

Większość kobiet farbuje włosy, seniorki dbające o siebie  – prawie wszystkie, z konieczności, by nie prześwitywała siwizna, która postarza. Farbowanie jest rytuałem, któremu poddają się „młode seniorki” – czyli kobiety tuż po 50-tce, ale wśród pań naprawdę wiekowych też jest wiele, które koloryzują włosy mając 80 i 90 lat! Farbowanie włosów zaspokaja naturalną potrzebę zmiany, jest sposobem na lepsze samopoczucie, lekarstwem na nudę. Dzięki preparatom barwiącym można łatwo i szybko zmienić kolor samodzielnie w domu – wystarczy podjąć decyzję przy sklepowej półce lub w salonie fryzjerskim.

W drogerii to decyzja niełatwa, bo półki uginają się pod ciężarem preparatów do koloryzacji. Kolor włosów powinien być zgodny z karnacją i oprawą oczu. Gdy celem jest radykalna odmiana, dobrze jest iść do profesjonalisty: stylisty, fryzjera czy wizażysty – w ten sposób unikniemy błędów i rozczarowań.

Wymiatamy z szaf!

Kiedy już zrobimy porządek „urodowy” warto zabrać się za wielkie odkurzanie szafy. Najpierw powinnyśmy wszystko z szaf i szafeczek wyłożyć. Dobrze jest zaopatrzyć się w worki próżniowe, które znacznie ułatwią nam przechowywanie zimowej odzieży. Najpierw oczywiście należy jeszcze przejrzeć posiadane ubrania pod względem ich czystości i przydatności do ponownego założenia w przyszłym sezonie. Wszystkie ubrania brudne trzeba przeprać, zbędne – po wyczyszczeniu, oddać fundacji dla osób biednych. Pozostałe rzeczy pakujemy do worków próżniowych i układamy na najwyższej półce naszej szafy lub też pawlacza. Oczywiście wszystko musi być ładnie poskładane i w żadnym wypadku nie pogniecione.

Po wyjęciu ubrań z szafek i szaf, należy bardzo dokładnie wytrzeć półki z kurzu mokrą ściereczką. Gdy wszystko jest przygotowane możemy przystąpić do układania na półkach wiosennych i letnich ubrań.

Tak przygotowane możemy przyjąć wiosnę z otwartymi ramionami. W końcu przyszła tu dla nas…