Zakazane Miasto, zwane również Miastem Cesarskim, przez prawie 500 lat pełniło rolę ośrodka władzy i było miejscem niedostępnym dla przeciętnych śmiertelników. Dzisiaj natomiast to najważniejsza atrakcja Pekinu, nie tylko ze względu na imponujące wnętrza, które oparły się nadgorliwości komunistów niszczących wszystko, co związane z epoką cesarstwa, ale także z uwagi na fakt, że jest to największy na świecie kompleks pałacowy!
Matematyczna precyzja
Zakazane Miasto powstało na rozkaz cesarza Yongle trzeciego władcy dynastii Ming, który postanowił przenieść stolicę z Nankinu do Pekinu. Budowę rozległego kompleksu, w którym miała się mieścić rezydencja cesarza i siedziba władz, rozpoczęto się w 1404 roku.
Głównym architektem został pochodzący z Wietnamu eunuch, Nguyen An. Było on zarazem poetą, matematykiem, kaligrafistą i wizjonerem, i miał stworzyć pałac, jakiego jeszcze świat nie widział. Życzeniem cesarza było, aby budowla zadziwiała i onieśmielała potęgą wszystkich, którzy tylko przekroczą jej próg. Architektowi bez wątpienia udało się spełnić pragnienie swojego pana, ponieważ Zakazane Miasto zadziwia zwiedzających do dziś.
Kompleks zaplanowany na planie kwadratu, zachwyca harmonią i symetrią, w której uzupełniają się dwie przeciwstawne siły – yin i yang. Co ciekawe, bardzo wiele elementów połączono bez użycia bolców i gwoździ, bazując na tradycyjnej „jian” (małej prostokątnej przestrzeni ograniczonej ramą). Kolejnym charakterystycznym elementem były drewniane wsporniki (filary) „dougong” w kolorze czerwonym. Do ich wykonania użyto niezwykle rzadkiego gatunku drewna cedrowego, sprowadzanego z Syczuanu oddalonego aż o 2 tysiące kilometrów, co – jak na tamte czasy – stanowiło ogromną operację logistyczną. Dzięki tym rozwiązaniom, prace budowlane zakończono w rekordowym tempie 17 lat.
Zakazane Miasto było siedzibą cesarzy z dynastii Ming i Qing do 1911 roku, kiedy to ogłoszono powstanie Republiki Chińskiej, natomiast trzy lata później zostało przekształcone w muzeum.
Największy kompleks pałacowy świata
Całkowita powierzchnia kompleksu przekracza 70 hektarów! Za czasów cesarstwa na stałe przebywało w nim 10 tysięcy osób: urzędnicy, a także konkubiny i eunuchowie. Pałac mieścił aż 9999 pomieszczeń i jeden dodatkowy pokój w formie tzw. „półpokoju”. Dlaczego tyle? Otóż, według wierzeń taoistycznych pałac o dziesięciu tysiącach komnat należy do najwyższego boga, Nefrytowego Cesarza, z którym ziemscy władcy nie powinni się równać. Pragnąc jednak zbliżyć się do boskiej doskonałości, cesarz kazał stworzyć pałac o zbliżonej liczbie komnat.
Kompleks składa się z dwóch części skoncentrowanych wokół dziedzińca zewnętrznego (południowego) i dziedzińca wewnętrznego (północnego). Cesarzowa przybywała do miasta przez bramę północną, zaś wejście południowe, z pięcioma marmurowymi mostami przerzuconymi nad Złotą Rzeką, przeznaczone było dla cesarza.
Pośrodku dziedzińca zewnętrznego stoi Pawilon Najwyższej Harmonii, największy budynek kompleksu, w którym mieści się pokryty złotem tron cesarski. Co ciekawe, budynkowi temu (nieraz niszczyły go pożary) zawsze przywracano pierwotny wygląd, tj. z 1420 roku. Na dziedzińcu wewnętrznym znajdowały się apartamenty cesarskiej pary i mieli tam dostęp jedynie członkowie cesarskiej rodziny, konkubiny, eunuchowie i służba. Pośród wielu zdobień i detali, w oczy rzucają się przede wszystkim wyobrażenia smoków i feniksów. Te pierwsze były symbolem cesarza, a drugie – cesarzowej i oczywiście dominują one w dawnym haremie oraz prywatnej części apartamentów.
Ostatni cesarz
Kto nie oglądał filmu „Ostatni cesarz” Bernardo Bertolucciego, powinien to koniecznie uczynić nie tylko ze względu na poruszającą biografię Puyi, ostatniego cesarza Chin, który przez jakiś czas był marionetkowym władcą kontrolowanym przez Japończyków, a potem w celach… reedukacyjnych (!) spędził dziewięć lat w komunistycznym więzieniu dla zbrodniarzy wojennych. Oglądając dzieło Bertolucciego, można się bowiem przenieść do Zakazanego Miasta, poznać życie za wysokim murem i poczuć atmosferę panującą w tym niezwykłym miejscu, zakazanym dla zwykłych poddanych.