Witamina C, czyli chemicznie rzecz biorąc, kwas askorbinowy, reguluje wiele ważnych procesów zachodzących w organizmie. O jej przydatności w infekcjach grypowych wszędzie można w tej chwili przeczytać, natomiast na czym polega jej czarodziejskie działanie dla skóry?
Decyduje o tym jeden ważny fakt: witamina ta uczestniczy w procesie tworzenia kolagenu, czyli białka, które odpowiada za stan skóry i tkanki łącznej. To kolagen naprawia uszkodzenia skóry (rany, otarcia, siniaki) oraz innych tkanek. Niedobór kolagenu łatwo uwidacznia się na twarzy – suchą, skłonną do zmarszczek cerą. Jego brak szpeci ciało cellulitem, objawia się kiepską kondycją paznokci i włosów. Witamina C stymulując produkcję kolagenu, skutecznie tym efektom przeciwdziała. Jest też jednym z najsilniejszych antyoksydantów, czyli substancją chroniącą komórki ciała przed utlenianiem i starzeniem się, dlatego pomaga zachować urodę i młodość. Warto więc, poza dietą bogatą w tę witaminę, zwrócić też uwagę na stosowanie kosmetyków, zawierających kwas askorbinowy. Mają one bowiem silne właściwości przeciwstarzeniowe, regenerujące, wzmacniające ale także rozjaśniające i rozświetlające skórę.
Serum dla skóry z witaminą C
Takim właśnie, działającym silnie regenerująco i odmładzająco, produktem jest Odżywcze serum+C Mary Kay. Pomyślane jako miesięczna super kuracja domowa, zapakowana w 4 fiolki (jedna na tydzień). Dlaczego opakowanie jest podzielone? Ponieważ witamina C jest jedną z najmniej stabilnych i łatwo ulega zniszczeniu pod wpływem tlenu, światła lub wysokich temperatur. W szczelnych fiolkach z pompką został do zera zlikwidowany problem niestabilności witaminy – nie ma szans na przedostanie się światła albo tlenu do fiolki, a przed wahaniem temperatur same musimy produkt chronić, przechowując go w temperaturze od 20 do 25 stopni C. Tak wyraża się w Mary Kay dbałość o najwyższą jakość produktów tej marki – od pierwszej do ostatniej kropli!
Witamina C po raz pierwszy wyizolowana została z owoców papryki (działo się to w 1928 roku). Obecnie znamy wiele innych, jeszcze bogatszych źródeł tej witaminy. W Odżywczym serum+C Mary Kay kwas askorbinowy pochodzi z tak egzotycznych, mało znanych owoców jak zielona śliwka kakadu (Australia) i owoc Camu-Camu (dżungla amazońska). Ale jakby było komuś mało, jest tu też witamina C pozyskana z aceroli (wiśnia z Barbados), granatu i czarnej porzeczki.
Oprócz tych składników serum zawiera polifenole, ekstrakt z arganii (coś więcej niż olejek arganowy), oraz syntetyczne peptydy – generatory kwasu hialuronowego. To cudowne serum+C Mary Kay zaleca się stosować 2 razy w roku. Efekty są spektakularne dla skóry twarzy, gdyż natychmiast poprawia się jej nawilżenie. Serum regeneruje ją i wygładza zmarszczki. Działa uspokajająco na skórę uczuloną, wrażliwą, podrażnioną, gdyż hamuje uwalnianie histaminy. Działa przeciwzapalnie.
Jeśli więc zima dała Twojej skórze w kość – przez mrozy i zmiany temperatur twarz stała się zaczerwieniona, szorstka, swędząca, ma „liszaje” i wygląda niezdrowo i nieładnie – zadzwoń do mnie. Jestem zobowiązana dać każdej kobiecie do wypróbowania produkty Mary Kay bezpłatnie, zanim w ogóle podejmie decyzję o ewentualnym zakupie. Umów się ze mną, przymierz serum i sama zdecyduj, czy chcesz taką kurację zastosować. Jej miesięczny koszt to cena jednej wizyty u kosmetyczki czy dermatologa. W dodatku masz gwarancję 100% satysfakcji na produkty zakupione u konsultantki (to ważne, nie kupuj w Internecie), a więc zwracam pieniądze, jeśli kosmetyk przestanie Cię zadowalać.
Noblista w kategorii chemii, Linus Pauling uważał, że moglibyśmy żyć o 20 lat dłużej, ograniczając spożycie węglowodanów, dostarczając organizmowi odpowiedniej ilości mikroelementów i witamin, z których jako najważniejszą dla organizmu uznał witaminę C! Ja ze swej strony dorzucę, że dzięki tej cudownej witaminie będziesz o 20 lat dłużej wyglądała… młodziej. Jestem tego pewna!